Cześć wszystkim! Ostatnio wiele się działo, dlatego nie było żadnych wpisów. Zza okien mamy typową, kolorową jesień. Jednakże już w praktyce nie jest tak kolorowo. Coraz bardziej zimno, przymrozki z rana, nieciekawe pogody.. mówiąc krótko-jesień to chyba najgorsza pora roku dla mnie, najchętniej bym zapadła w taki sen zimowy i się wybudziła dopiero na wiosnę, gdzie wszystko by się zaczęło budzić do życia *.* jednak tak się nie da, trzeba stawić temu czoła, choć miłe to na pewno nie będzie. Chciałabym przedstawić Wam dziś trzy sesje :)
OLIWIA
sesja całkowicie spontaniczna, aczkolwiek już dawno, dawno temu, za czasów mojego dawnego aparatu się już umawiałyśmy, jednakże dopiero teraz doszło to do skutku :)
KLAUDIA
z Klaudią znamy się od takich malutkich rodzynków :D nie mniej jednak, dużo wcześniej już planowałyśmy zdjęcia, w końcu udało się coś zorganizować :) nie miałyśmy jakiegoś konkretniejszego planu, więc poszłyśmy na spontan. czasem to właśnie spontany są najlepsze :)
KINGA
Ostatnie ujęcia to zdjęcia z Kingą. połączyłyśmy spontan z gitarą. oczywiście nie mogło zabraknąć w tle pięknych kolorów jesieni :)
Standardowo wszystkie linki macie w osobnych kartach, także zapraszam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń