piątek, 13 lipca 2018

W komplecie..



Heeej!
 W końcu przychodzę do Was po dłuższym czasie z kolejnym postem. Przyznam szczerze, że bardzo brakuje mi bloga, ale jednocześnie też bardzo brakuje mi czasu, aby go prowadzić :(
Ostatnio na instagramie wstawiłam ankietę, co powinnam zrobić, odpuścić czy jednak chcecie, aby posty ukazywały się rzadziej, ale jednak żeby były. Większością głosów wywnioskowałam, że choć sporadycznie tu coś będzie, to mimo wszystko chcecie tu zaglądać.. Oto więc jestem :)
Jak widzicie tytuł "w komplecie" nie jest przypadkowy :) Już jakiś czas minął od mojego ostatniego spotkania ze wspaniałą rodziną, wiele się u Nich zmieniło, po prostu rodzina jest w KOMPLECIE! Mowa oczywiście o Gomułeczkach, których po raz kolejny miałam zaszczyt i przyjemność odwiedzić i po raz kolejny stworzyć piękną relację :) Szczególnie tamten czas był dla Moni, Marcina i Adasia wyjątkowy gdyż czekali z upragnieniem na Zuzkę, która jest już na świecie i każdy Ich dzień wypełnia swoim uśmiechem. Pamiętam jak w przedostatnich odwiedzinach, ledwo było widać brzuszek, na zdjęciach w poście jest on już okazały, a obecnie Zuzia jest na świecie, coś niesamowitego! Jak ten czas szybko leci...  Nie mogę się doczekać kiedy w końcu poznam Tę Kruszynkę :)
Myślę, że ciąża to zdecydowanie wspaniały czas dla każdej kobiety, a także dla rodziny. Czas pięknego wyczekiwania na nowego potomka, na osobę, której mimo, że się jeszcze Jej nie widzi to kocha się Ją najmocniej na świecie. Szczególnie bliską więź ze swoim dzieckiem ma mama. Przez 9 miesięcy nosi pod sercem i dba najlepiej jak się da.
Cieszę się, że właśnie w takim momencie udało mi się z tą cudowną rodziną spotkać. Cieszę się, że po raz kolejny mogłam uwiecznić w obiektywie chwile, które zapamiętamy do końca życia, a jednocześnie chwile, do których dzięki zdjęciom będziemy mogli często wracać. Życie jest piękne, życie to dar.