środa, 11 lutego 2015

Zimne ognie.



Cześć wszystkim! :)
Opuściłam bloga na czas ferii, które zaczęły mi się bodajże 26 stycznia i skończyły w poprzedni weekend. Jak na złość, na sam początek dopadła mnie choroba, czyli jakiś tydzień pobytu w domu.. Grrr. Ale na szczęście później było coraz lepiej. miałam okazję do dalszego rozwoju pasji, poprzez imprezy okolicznościowe, na których miałam przyjemność być i w jakiś sposób upamiętnić ten wyjątkowy czas dla danych osób. Cieszę się, że mogłam czegoś takiego doświadczyć, a wszystkim osobom które się do tego przyczyniły - bardzo dziękuję :) Swoją drogą, drugi tydzień ferii był dla mnie regeneracją sił po chorobie - co prawda żadnych sesji jako tako nie miałam, jednakże w piątek miałam okazję odwiedzić moje kochane dziewuchy w Brodnicy, buziaki dla Was! :* myślę, że pojawi się jakiś post, ale to na spokojnie przy odrobinie więcej czasu :)
Wracam do Was z sesją co prawda zaległą, ale którą bardzo lubię - lekka, przyjemna i bardzo fajne efekty :) Modelowała piękna Karolcia, która jeszcze z pewnością nie raz stanie przed moim obiektywem! :* Całość sesji przebiegła bardzo sympatycznie, zresztą jak zawsze z Karolą :)  Co prawda podziwiam strasznie za wytrzymałość w takie zimno, brrr :D
nie przedłużając, zapraszam do oglądania :)